Setup łatwy i przyjemny, trzeba tylko "upchnąć" grzałkę w ceramicznym "kubeczku". Przy dobrym ułożeniu nośnika nie ma żadnych wycieków. Budowa parownika bardzo dobrze przemyślana, tak więc nie ma problemów z rozbieraniem i myciem oraz z uzupełnianiem liquidu. Pojemność ok.3 ml też jest wystarczająca. A teraz najważniejsze dla mnie, "smaczy" wybornie i daje miłą, gęstą, ciepłą chmurkę. Tak jak lubię.
Porównując do "trzech muszkieterów" (przypomnę: GP Heron, Tilemahos Springomizer, i ProgS tank) z poprzedniego postu, Eviva-T jest... najlepszym parownikiem. Oczywiście to moja subiektywna opinia, ale na razie taka właśnie jest.
Podsumowując oba posty;
nr 1 - Eviva-T
nr 2 - ProgS tank
nr 3 - ex aequo;) GP Heron i Tilemahos
Wielkie brawa dla wspaniałej czwórki;)
Podsumowując oba posty;
nr 1 - Eviva-T
nr 2 - ProgS tank
nr 3 - ex aequo;) GP Heron i Tilemahos
Wielkie brawa dla wspaniałej czwórki;)
A tu Eviva-T