sobota, 21 grudnia 2013

Minęła druga doba bez "analoga";)

Jest nadspodziewanie dobrze. Zero pociągu do starego nałogu i zero nerwów (kiedyś jak "rzucałem" palenie to mnie nosiło i jak twierdziła rodzina byłem nie do zniesienia).

Testuję aromaty, jeszcze nie wiem który lepszy. Bateryjka daje radę na ok. pół dnia intensywnego "inhalowania".

Jest OK.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz