poniedziałek, 2 listopada 2015

eVic VTC Mini i Zephyrus Sub-Ohm Tank - pierwsze wrażenia;)

Tytułowe (z poprzedniego wpisu) "wejście do świata TC" było łatwe i bezbolesne:)
Od dwóch tygodni wapuję na eVic-u VTC Mini, a od 10 dni dokręcam do niego atomizer Zephyrus Sub-Ohm od Youde (na razie tylko firmowe grzałki ("normalna" i Ni200) . Testowałem też z Kayfunem 4 (grzałka Kanthal) i z Taifunem GT II (grzałka Ni200). Boxa zasilam nowym akusem Sony US18650VTC5.
Ogólne wrażenia więcej niż pozytywne.  eVic jest bardzo łatwy do opanowania. Obsługa trzema przyciskami po kilku dniach staje się wręcz intuicyjna. Trzy tryby które używałem WV, Baypass i Ni200 działają tak jak powinny. Akumulator (2500 mAh) trzyma jak dla mnie wystarczająco długo i o dziwo, szybciej ładuję się w eVicu niż w zewnętrznej ładowarce (Nitecore i2).
Odnośnie atomizera Zephyrus, mogę powiedzieć że jest... bardzo ładny;) i spełnia swoją funkcję bardzo dobrze. Raz czy dwa "popuścił" przez AH kropelkę liquidu. Na grzałce Ni200, bez względu na nastawione parametry (temp. i moc) zdarza się "strzał" przy pierwszym zaciągnięciu. Być może to wina śladowych ilości wody w liquidzie. Poza tym smak, moc i chmura są bardzo poprawne, a poprzez odpowiednie ustawienie parametrów na modzie można dobrać idealne do swoich preferencji.

Już wiem, że eVic VTC Mini zostanie u mnie na dłużej bo spełnia moje oczekiwania w 100%. Jeżeli chodzi o Zephyrus-a, jeszcze nie wiem;) Jest kilka atomizerów, które chciałbym przetestować. Mam na myśli Goblin mini i Smok TFV4. Ale to za chwilę;) Na razie chcę jeszcze powalczyć z bazą RBA i własnymi grzałkami z drutu Ni200:) Może uda się też kupić drut tytanowy i wtedy będę miał porównanie niklowym.

Kilka zdjęć Zephyrus-a.

W pudełku + grzałka Ni200


Baza RBA (jeszcze nie używana:).


Wszystkie elementy zestawu.


A tu eVic VTC mini z Taifunem GT II (klon)


I z Zephyrus-em.



sobota, 17 października 2015

eVic VTC Mini, czyli wchodzę do świata kontroli temperatury;)

Kilka postów wcześniej pisałem, że więcej nie kupię moda z wyświetlaczem. Okulary do czytania i takie tam. Miałem też omijać z daleka mody z kontrolą temperatury (TC) bo mi to do niczego nie potrzebne. I... takiego właśnie kupiłem:) Z czystej ciekawości? Bo ma dobre recenzje na "trawniku"? Bo ma duży i czytelny wyświetlacz? Każdy powód jest dobry;)
Tak więc od kilku dni mam eVica VTC mini. Miałem eVica, eVica Supreme, więc teraz kolejna odsłona;)
Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne. Wielkość powiedzmy średnia, ani za mały, ani za duży. Taki w sam raz. Solidny, z akusem 18650 ma swoją wagę. Zamknięcie akumulatora na dwa potężne magnesy. A wyświetlacz naprawdę robi wrażenie.
Obsługa intuicyjna. Cztery tryby pracy: z grzałkami z Kanthalu - VW i baypass (czyli jak mechanik - ciągnie tyle prądu (mocy;) ile daje akumulator;) i dwa tryby z kontrolą temperatury dla grzałek z niklu i tytanu.
Ważna rzecz, można upgradować oprogramowanie. Ciekawostka, kupiłem moda 60W, a teraz mam 75W:) Oprogramowanie czyni cuda:)

Pierwsze testy z Kayfunem 4 i grzałką z Kanthalu, oba tryby działają bez zarzutu. Wolę jednak mieć jakąś kontrolę nad "mocą" więc preferuję VW. Dziś zrobiłem grzałkę z drutu niklowego Ni200. Zamontowałem w dripperze. Opór wyszedł 0,09Ω. Wow;) Sub Ohm:) I jedziemy. Na początku blokada oporności. Ustawienie pożądanej temperatury (210st. C) i mocy (30W). Pierwsze buszki i... słabo. Mały obłoczek, smak ok, ale nie powala. Po konsultacjach na forum, podniosłem temp. do 270st. C i moc do 40W. I... stała się światłość. eVic pokazał swoją lepszą stronę. Obłok (napiszę tylko, że mina żony nie wróżyła niczego dobrego;), a smak... bajka. To jest naprawdę wyższy poziom waperskiej przyjemności. Teraz tylko muszę nabyć drogą kupna jakiś dobry parownik (już mam kilka "na oku", a wybór nie jest łatwy;) i napiszę trochę więcej.

niedziela, 11 października 2015

Mod elektroniczny z TC - Dicodes 2380, słów kilka;)

Miałem niewątpliwą przyjemność testowania przez tydzień wyprodukowanego w niemczech moda Dicodes 2380. Stało się tak za sprawą "obiegówki" na "zielonym" forum sponsorowanej przez sklep wapujemy.pl.
Mod z najwyższej półki. Mimo, że była to wersja testowa urządzenia i nie posiadała w oprogramowaniu dość ważnej dla funkcji kontroli temperatury możliwości kalibracji z dużym zainteresowaniem "pobawiłem się" i mam pewne spostrzeżenia;)

Nazwa „2380” odnosi się do średnicy urządzenia: 23 mm i maksymalnej mocy 80W.
Konstrukcja moda (a konkretnie różnej długości tuleje) pozwala na zasilenie jednym lub dwoma połączonymi szeregowo akumulatorami (akumulatory 18350 / 18500 / 18650).  Ciekawa i uniwersalna możliwość;) Wykonanie bardzo solidne.
Mod obsługuje atomizery z grzałkami o rezystencji od 0,05Ω do 5Ω.
Jak już wspomniałem posiada funkcję kontroli temperatury grzałki (TC) przy zastosowaniu drutu niklowego lub tytanowego. Mimo braku (w wersji testowej) możliwości kalibracji, działa ona bardzo dobrze. Nie doświadczyłem żadnego "bobra".
Jeszcze kilka słów o wyświetlaczu i menu. Graficzny wyświetlacz OLED umożliwia dostęp do wszystkich informacji i ustawień parametrów moda. Pierwsze wrażenia, kurcze, ale skomplikowane;)
Po kilkunastu minutach "klikania" wszystko staje się jasne i przejrzyste. Większość parametrów ustawiamy raz i zapominamy.
Bardzo podobał mi się ruchomy pin +. Wkręcając atomizer w pewnym momencie czujemy opór, ale to jeszcze nie koniec. Parownik wkręca się dalej do samego końca. Żadnych szpar;)
I ostatni element co do którego mam mieszane uczucia to włącznik. Malutki;) Na początku wydawało mi się że nie trafię, że nie "odpalę". Jestem przyzwyczajony do większych. Jednak nie było tak źle;) "Guzik" wystaje ponad powierzchnię rurki ok. 2 mm i jest dobrze wyczuwalny. Stawia pewien opór, a po jego pokonaniu ładnie "klika". Odpala za każdym razem.

Dla osób, które będą umiały wykorzystać możliwości moda Dicodes 2380 i lubią "rurki" jest on ciekawą alternatywą dla boxów.

Rurki, rurki i... ładne pudełko;)


Wielkość z Taifunem (akumulator 18650)


Wyświetlacz - jasny i czytelny.


I ten malutki włącznik;)



Poza zakupami, nic nie łączy mnie ze sklepem wapujemy.pl
    

piątek, 25 września 2015

Mod "mechaniczny" Skarabeusz klon - po dwóch miesiącach użytkowania:)

Może wydać się komuś, że jestem monotematyczny:) Trzeci post o tym samym zasilaniu. Klon moda Skarabeusz. Testuję go już wystarczająco długo żeby stwierdzić, że jest to najlepsza "rurka" ze wszystkich, które przeszły przez moje ręce. I nie mówię tu o wyglądzie, bo to bardzo indywidualne odczucie (dla mnie jest piękny:). Mam na myśli wykonanie i działanie. Gwinty działają perfekcyjnie, tak samo przycisk włącznika. Blokada na początku chodziła bardzo ciężko, z biegiem czasu trochę się "wyrobiła" i teraz nie ma problemu. Dokupiłem do Skarabeusza ozdobne, niebieskie dodatki:) i w tej chwili jest to mój podstawowy zestaw do wapowania. Idealnie (ta sama średnica 23mm) wygląda i współpracuje z Tajfunem GT2.

Chwilowo mam dwa sklonowane Skarabeusze z ozdobnymi, niebieskimi pierścieniami (na pewno jeden zostanie u mnie na dłuuuugo:). Z Kayfunem V4 i Tajfunem GT2 ("ubranymi" w bell cap-y;) wyglądają tak:


Z czystym sumieniem mogę tego moda polecić każdemu fanowi rurek. 

piątek, 31 lipca 2015

Mod "mechaniczny" Skarabeusz klon - po tygodniu użytkowania:)

Wygląda na to, że znalazłem klona;) swojego waperskiego Graala. Skarabeusz, o którym pisałem w poprzednim poście jest u mnie już ponad tydzień. Testuję jego "wydajność" na batkach 18650 i 18350. Na nowej baterii Sanyo 18650 od kol. leeona z "trawnika" udaje się zużyć prawie 10 ml liquidu na Kayfunie 4 i grzałce ok. 2Ω. Wg. mnie rewelacyjny wynik. Dla mnie dwa dni wapowania. Na nieco zużytych bateriach 18350 daje się zużyć ok. 2,5 - 3 ml. Jak wspomniałem pasują akumulatory zarówno z "cyckiem" jak i płaskim pinem plusowym. Włącznik (przycisk) chodzi lekko i precyzyjnie. Gwinty skręcają się lekko. Podsumowując, widzę tu same plusy:) Polecam wszystkim wielbicielom metalowych rurek. A ja, no cóż, zaczynam odkładać "dudki" na oryginał:)

niedziela, 26 lipca 2015

Mod "mechaniczny" Skarabeusz klon:)

Zacznę od tego, że opisany w poprzednim poście Xcube zmienił właściciela. Powody rozstania były dwa. Pierwszym, który mogłem przewidzieć było to co przerabiałem już z dwoma eVic-ami. Konieczność zakładania okularów (używam do czytania) za każdym razem gdy chciałem zobaczyć coś na wyświetlaczu:( Nie odpowiadało mi to i już chyba do modów z wyświetlaczem nie wrócę:) Drugim powodem był klon moda Skarabeusz, który "w dobrej" cenie pojawił się na bazarku "na trawniku". Trzeba było na coś się zdecydować. Wygrał Skarabeusz i... już wiem, że zrobiłem dobrze:)
Mod "mechaniczny" Skarabeusz jest wg. mnie po prostu piękny:) Przystosowany do akumulatorów 18350 lub 18650. Niby teleskop, ale nie do końca. Dając mniejszą batkę odkręcamy część rurki i już. Można stosować akusy z "cyckiem" lub bez. Średnica moda to 23mm. Dolny cap z otworami wentylacyjnym, bez sprężynki. Dlaczego użyłem cudzysłowu pisząc mod mechaniczny. Jest w nim bowiem "kawałek" elektroniki, dokładnie włącznik na mofsecie, ale nie jest to żadna regulacja, tylko sposób na zmniejszenie strat "prądowych". Przy włączniku, który znajduje się na rurce jest dioda. Świecąca na zielono pokazuje, że poziom naładowania jest OK, kiedy gaśnie - batkę trzeba wymienić. Jest również "mechaniczna" blokada włącznika. Odciągamy włącznik od rurki (na ok. 1mm) i przekręcamy w lewo. I już;) Proste, łatwe i przyjemne. A, jest jeszcze zabezpieczenie i informacja o odwrotnie włożonym akumulatorze. W tej sytuacji dioda świeci na czerwono, mod delikatnie wibruje.

Kilka zdjęć, które przybliżą wygląd moda;)

Poszczególne części


Wielkość z batką 18350:)


i z batką 1860.


A tak z 18350 wygląda w dłoni:)))



Za kilka dni więcej wrażeń z używania:)

poniedziałek, 6 lipca 2015

Mod box SMOK XCUBE BT50 z innowacyjnym włącznikiem. IMHO rewelacja.

Mod Xcube od Smoka przyleciał do mnie ponad tydzień temu. Miałem już trochę wyhamować z nowościami, ale nie udało się (i tracę nadzieję, że się uda;) Powodem zakupu (poza zwykłą ciekawością) było to, że Xcube bardzo mi się podoba. Również fakt, że jest to wersja limitowana (podobno wyprodukowano tylko 20000 egzemplarzy, nie bardzo zresztą w to wierzę, ale brzmi fajnie;) Elegancka "prostota kształtu i materiału", tak bym to nazwał. Zwykły sześcian z "nacięciem" wykonany ze stali (chyba polakierowanej?:) Włączanie poprzez naciśnięcie całej bocznej "ścianki" jest w mojej skromnej opinii rewelacyjnym i bardzo wygodnym rozwiązaniem. Nie ważne czy naciskamy na dole, na górze czy na środku. Zawsze działa bezbłędnie.





Po prostu trzymając moda w "garści" zaciskamy pięść i... wapujemy. Nie musimy szukać włącznika:)

Tak:


lub tak:


Na dolnej powierzchni mamy otwory wentylacyjne ogniwa, otwór do resetowania (głównie chodzi chyba o BT, gdy zmieniamy "sterujący" funkcjami smartfon) i gniazdo ładowania mini USB.


Na górnej powierzchni (szklanej?) czytelny wyświetlacz (z możliwością zmiany orientacji o 180 stopni) i gniazdo 510 ze stałym pinem (+) do wkręcenia parownika.


I to prawie wszystko. Jest jeszcze kolorowe, diodowe podświetlenie szczeliny między korpusem moda a bokiem "włącznika". Kolor może być dowolny, migający (szybko lub wolno - 16 prędkości:), "pływający" (również 16 prędkości) lub po prostu jeden wybrany.

Jeszcze dwa słowa odnośnie podświetlenia. Jednym będzie się podobało, fajny efekt np. na imprezie;) Można ustawić podświetlenie pod kolor uszczelek w parowniku (czerwone uszczelki -  czerwone podświetlenie, niebieskie uszczelki - niebieskie podświetlenie itd.) Dla innych zbędny bajer i dla tych dobra wiadomość, podświetlenie można wyłączyć, ale tylko przez bluetooth z zainstalowanego na smartfonie (iOS lub Android), darmowego oprogramowania Smart BEC.

O programie pisał nie będę, jest kilka filmów na Youtub-ie. Prosty, wręcz intuicyjny w obsłudze. I tak naprawdę można się bez niego obejść, z dwoma wyjątkami;) To o czym pisałem wcześniej, a więc całkowite wyłączenie podświetlenia odbywa się tylko przez Smart BEC. Druga rzecz to możliwość ustawienia w poszczególnych sekundach wapowania różnej mocy podawanej na grzałkę. O co chodzi? Możemy w kolejnych sekundach ustawić sekwencję podawanej mocy, np. 1sek 20W, 2sek. 18W i dalej 3-12sek. 15W. Na początku szybciej rozgrzewamy grzałkę i schodzimy z mocą do odpowiedniej. Ciekawy i przydatny myk:)

Na zakończenie kilka fotek oprogramowania Smart BEC (najnowsza wersja ma ikonkę temperatury grzałki, ale nie jest to funkcja dostępna dla Xcube, w poprzednich wersjach programu była ilość pociągnięć) - główny ekran informujący o najważniejszych ustawieniach:


Ekran ustawiania kolorów LED:


Ekran ustawień podawanej na grzałkę mocy w kolejnych sekundach.



Na razie tyle pierwszych wrażeń i subiektywnych opinii.

sobota, 20 czerwca 2015

Mod z regulacją temperatury (TC) - czy potrzebuję?

Świat mknie do przodu, nie dając możliwości nacieszenia się z posiadanego sprzętu. Taki filozoficzny początek, ale sprawa jest naprawdę interesująca. Trzy lata temu, a nawet rok temu, nowości w waperskim światku pojawiały się co kilka miesięcy. Pamiętam mody polskich twórców. Kiedy na forum pojawiała się informacja wątek tygodniami tętnił "życiem". Komentarze, pytania, podpowiedzi. Oj się działo. Piękne, nowoczesne i... były listy chętnych do zakupu. A jak już trzymało się takie cacko w ręku to wrażenia i radość nie do opisania. Od roku sytuacja zmieniła się dramatycznie. Nowe mody pojawiają się co kilka, kilkanaście dni. Nowe "technologie" co kilka miesięcy. Ostatnie "szaleństwo" to mody z regulacją temperatury grzałki, a grzałki niklowe i... tytanowe. Ledwo nadążam:) I rozumiem, że wszystko to dla radości i dobra wapera. Wielu z nas poszukuje "waperskiego Graala", ale w tej pogoni za nowościami, której kresu nie widać, cel poszukiwań zamiast przybliżać się, oddala się w tempie światła.
Czy potrzebuję tego? Zaczynam mieć wątpliwości. I to nie tylko dla tego, że nie mam worka dudków na kolejne zakupy. Nie potrzebuję chmury jak mgła nad Tamizą w Londynie. Nie potrzebuję też, żeby na jednym ładowaniu mod wytrzymał tydzień. Co więcej, nie rozumiem pogoni za coraz większą mocą zasilań i coraz mniejszą opornością grzałek.
To może z innej strony, czego właściwie chcę od podstawowego zestawu? Sporo na ten temat ostatnio myślałem. Oczywiście jestem "gadżeciażem" i lubię mieć fajne i nowoczesne sprzęty. Ale powoli wygrywa zdrowy rozsądek. Co to konkretnie znaczy? Tylko tyle, że zaczynam odkładać kasę i kolejnym zakupem będzie ładne, znane, niezawodne i mające wyłącznie dobre opinie... Provari. I nie jestem do końca przekonany czy będzie to najnowszy model;)

Ale spokojnie, nie oznacz to końca tego bloga:) Jak wpadnie mi w ręce jakiś fajny sprzęcik to podzielę się moimi spostrzeżeniami.

środa, 17 czerwca 2015

Półtora miesiąca z modem Anyvape VMW Sub Ω - pierwsze wrażenia:)

Moda Anyvape VMW Sub Ω używam codziennie od półtora miesiąca. Dziś podzielę się pierwszymi spostrzeżeniami na jego temat. Modzik jest moim podstawowym zasilaniem. Czas pracy na wbudowanym akumulatorze (ogniwo LG HE2 / 2500mAh) jest jak na moje potrzeby jest bardzo dobry. Przy wapowaniu 5 -6 ml liquidu na grzałce ok. 1Ω wystarcza z nawiązką na cały dzień (średnio od 6:30 do 23:30;). Raz czy dwa razy zdarzyło się, że zgasła jedna dioda (z trzech pokazujących stan akumulatora). W nocy ładowanie i... kolejny spokojny dzień. Mechanicznie bez zarzutu, włącznik klika jak na początku. Parowniki pięknie się wkręcają. Trochę porysowały się "góra" (od parowników) i "dół" od stawiania. I... to wszystkie wrażenia. Jeżeli nie macie ochoty niczego regulować, czy przestawiać (mam na myśli waty i/lub volty oczywiście) to zdecydowanie polecam.

poniedziałek, 25 maja 2015

Mod box ABS 2x18650 z Mosfet od Tobeco

Dziś testuję tytułowego boxa. Może najpierw kilka danych. Box wykonany jest z przezroczystego tworzywa ABS (czyli polimeru;) Grubość ścianek 6,5mm, grubość klapki zabezpieczającej baterie 6mm. Klapkę wsuwa się w prowadnice, a dwie pary magnesów stanowią blokadę przed przypadkowym otwarciem i zadanie to spełniają ochoczo;).

Wymiary boxa: 105mm x 29mm x 55mm, czyli spore pudełko.

Waga bez baterii:



Waga z bateriami:



Głowica z gwintem 510 (pin miedziany wg. mnie nie regulowany) o średnicy >23mm



Przycisk włączający płaski, działa lekko i dosyć głęboko (raczej nie ma szans, żeby włączył się
przypadkiem):


We wnętrzu panuje ład i minimalizm (styki baterii są miedziane):


Jest to mój pierwszy kontakt z boxem na dwa akumulatory 18650 i mogę stwierdzić, że jest to "kawał" moda. Raczej do użytku domowego. W ręku leży dobrze, ma lekko zaokrąglone wszystkie krawędzie. 




Dla drobnej kobiety z małymi dłońmi, raczej nie;) Co zaś tyczy się "przeźroczystości" materiału z którego box jest wykonany, mi się takie coś podoba. Oryginalne i fun po prostu. Pod klapkę zamykającą baterie można wsunąć zdjęcie żony, dziewczyny, dziecka albo kota;)

Po dokręceniu drippera Master Cloud:) z dual coil-em 0,7Ω jest moc:) Prawie cloud chasing mi wyszedł, aż mnie kobieta pogoniła z pokoju:). Smak i moc idealna. Podejrzewam, że dwa takie akusy wystarczą na długie godziny wapowania.

Na zakończenie info dla zainteresowanych, boxa można kupić w sklepie e-dym.pl za ok. 155zł (przesyłka free;)

piątek, 8 maja 2015

Mod Tesla M5 i mod Centipede doostępne w polsce:)

Dziś krótka, ale może dla kogoś ważna informacja.

We wpisie  Nowy kącik - Nowy modzik (jeszcze przed zmianą nazwy tej rubryki) nr 002 i nr 007 opisałem dwa mody mechaniczne: Tesla M5 i Centipede. W obu przypadkach była tam informacja o braku ich dostępności w Polsce. Ale to się zmieniło. Znalazłem nowy polski sklep internetowy z e-papierosami: sofly.club, w którym oba wymienione mody są dostępne. Pierwszy w cenie 169 zł, drugi 155 zł. Chyba się skuszę:)

Dodam tylko, że nic mnie nie łączy z wymienionym sklepem (może poza planowanymi zakupami:)

niedziela, 3 maja 2015

500 dni z e-papierosem, nowy mod Anyvape VMW Sub Ω i nowy setup Clapton coil:)

Dziś mija 500 dni od kiedy pożegnałem się z analogami. Od tamtej pory tylko e-papieros. Z perspektywy patrząc nie było to takie trudne. Owszem czasem był mały stres jak np. prez zaniedbanie;) kończył się liquid lub spaliła się grzałka, a tu akurat trzeba gdzieś wychodzić:) Teraz już wiem, że prawdziwy waper musi być przygotowany na wszystko. Aby mieć spokojną głowę trzeba mieć zapas liquidu, "zdublowany" sprzęt i zapas energii oraz dla bezpieczeństwa dwie ładowarki. Tak zaopatrzony mogę spać spokojnie. Przy okazji policzyłem ile dni byłoby dziś gdybym nie zrobił sobie powrotu do analogów po pierwszym podejściu do e-papierosów. Otóż byłoby 2306 dni.

Teraz o nowym nabytku. Tydzień temu w sklepie poster82.pl kupiłem za bardzo przyzwoitą kwotę 93pln (z wysyłką) moda Anyvape VMW Sub Ω. Ciekawe urządzenie. Tu http://www.e-papierosy-forum.pl/anyvape-vmw-sub-mod-t80200.html więcej informacji. Ze swej strony mogę powiedzieć, że akumulator jest naprawdę solidny, dzień wapowania bez problemu (w nocy ładuję i dzień spokoju). Po drugie sam sobie ustawia (i robi to naprawdę dobrze) moc w zależności od oporności grzałki. Za każdym razem smak, moc i chmurka jest bez zastrzeżeń. Po trzecie jest bardzo mały, zgrabny, poręczny i co również ważne praktycznie bezobsługowy. Po tygodniu użytkowania polecam z czystym sumieniem:)

A z parownikiem The DID prezentuje się tak:

I jeszcze słów kilka o nowym setup-ie do mojego drippera. Dziś po raz pierwszy porwałem się na dość skomplikowaną konstrukcję i stworzyłem samodzielnie Clapton coil do Origena. Dla nie wtajemniczonych, grzałka ta zrobiona jest podobnie do struny basowej w gitarze. Środek (rdzeń) jest z grubszego drutu (u mnie Kanthal A 0,4), a "spirala" na zewnątrz z cieńszego (u mnie Kanthal A 0,25). "Ukręcone" przy pomocy wiertarko-wkrętarki i cierpliwości oraz precyzji. Z takiego połączenia, na śrubokręcie 2mm zrobiłem cztery zwoje i do drippera. Niestety padł mi miernik oporności, więc zostanie ona tajemnicą. I jest bardzo dobrze. Mod opisany powyżej zmierzył sobie wszystko, dobrał odpowiednie napięcie i chmurka, smak i moc powalająca;) 

Tak wygląda mój pierwszy Clapton coil setup:


Tyle na dziś. Idę się delektować liquidem o smaku poziomki;)

piątek, 24 kwietnia 2015

Doświadczenie: 2x18350 zamiast 1X18650 w modzie Hektor;)

Kilka dni temu podczas "uzbrajania" moda Hektor w nowy setup, wpadł mi do głowy szalony (jak się okazało) pomysł zainstalowania dwóch akumulatorów 18350 zamiast jednego 18650. O dziwo wszystko skręciło się do kupy i... bajka po prostu. Ponieważ moje (w zasadzie) wszystkie akusy mają już spory przebieg, żeby wziąć porządnego bucha na akumulatorku 18650 musiałem najpierw wziąć "wstępnego" buszka i dopiero drugi (na jednym wciśnięciu włącznika) był prawidłowy (gęsty, soczysty i z powerem;). A po zainstalowaniu dwóch akusów 18350 od razu atomizer porządnie, tak jak być powinno zadziałał. Oczywiście nie jest to nic nadzwyczajnego. Prawo Ohma i inne "elektryczne zasady" doskonale to zjawisko wyjaśnią. Że też wcześniej na to nie wpadłem;) Podsumowując: są dwa akusy - jest moc:)

niedziela, 22 marca 2015

Waperskie różności (010) - Calvert, modzik z interesującym włącznikiem;)

Dziś napiszę słów kilka o modzie mechanicznym, o którym nawet nasze, rodzime waperskie  fora milczą. Dlaczego? Nie mam pojęcia. 
Mod a właściwie biorąc pod uwagę wielkość należałoby napisać modzik nazywa się Calverta twórcą jest Monake. 
Pod względem wizualnym - wielkość i elegancja wg. mnie na 6. Jeżeli chodzi o stronę techniczną modzik jest  interesujący z kilku powodów. 
Po pierwsze włącznik. Konstrukcja nie spotykana w innych modach, rzekłbym rewolucyjna, a przynajmniej rewelacyjna. Działa trochę na zasadzie "dżojstika". Sam włącznik jest przytwierdzony do moda przy pomocy czterech magnesów. W centralnej części nawiercony jest otwór do którego wchodzi regulowany pin (-). Włącznika nie wciskamy, ale przesuwamy w dowolnym kierunku. Bez obawy o włączenie, moda możemy na włączniku postawić. Ale, żeby zapobiec przypadkowemu włączeniu moda podczas noszenia np. w kieszeni, zastosowano specyficzną blokadę. 
Jak działa najlepiej zobaczyć na filmie: https://www.youtube.com/watch?v=uktDWiAyzgM

Mod nie posiada górnego capa, tylko konektor hybrydowy z gwintem 510 do wkręcenia parownika, a zewnętrznym 20X1. Niektóre atomizery np Aqua V2 można połączyć z modem Calvert hybrydowo bez konieczności użycia konektora.

Średnica moda: 22 mm

Oryginalny Calvert występuje tylko w opcji na akumulatory 18350, kolny również 18650.



Szczegóły budowy włącznika

Z dripperem Derringer:)



Niestety mod (ani oryginał, ani klon) nie jest dostępny w Polsce. 
W tej chwili oryginały kosztujące ok.150$ są praktycznie nie dostępne. Były np. tu
Jeżeli chodzi o klony w cenie ok. 25$ to oczywiście są dostępne np. tu: https://www.fasttech.com/products/2145800


Zdjęcia zaczerpnięte z sieci.


niedziela, 15 marca 2015

Atomizer ERIKONIGIN Nano (klon) - piękne maleństwo

Prawie miesiąc temu nabyłem w sklepie inavera.com (niestety już niedostępny) atomizer ERIKONIGIN Nano (klon) i zapasową tulejkę PMMA (tak dla "spokojności":). 
Podstawowe dane: średnica 20,5 mm, pojemność 3 ml. Atomizer jest bardzo lekki, posiada regulację przepływu powietrza czarnym, plastikowym pierścieniem od spodu atomizera i bardzo proste napełnianie liquidem. 
Pierwsze podejście do setup-u (Kanthal 0,4 mm 6 zwojów na wiertle o śr. 2 mm) było niezbyt udane. Mimo dobrego smaku i przyjemnej chmurki występował minimalny wyciek liquidu dołem atomizera. Po "konsultacjach" na forum http://www.e-papierosy-forum.pl/ zmieniłem setup. Tym razem użyłem Kanthal 0,3 mm, 7 zwojów na wiertle 2,5 mm i użyłem nieco więcej waty. Na razie moc, smak i chmurka jest OK, a wycieku (odpukać;) nie ma.  

A tak wygląda (czerwony dripek nie należy do zestawu, ale pasuje do o-ringów)

 Zestaw składa się z:

Bardzo go polubiłem i mogę śmiało polecić;)

czwartek, 26 lutego 2015

Waperskie różności (009) - mod teleskopowy GIVO BY ARRA MODS

Mod GIVO, mały, teleskopowy piękniś;) Jeden z ładniejszych modów jakie widziałem.

Mod mechaniczny wykonany z wysokogatunkowej stali nierdzewnej. Piękna, inspirowana sztuką Hawajską grawerka. Najmniejszy mod teleskopowy - 53,5 mm długości (skręcony z batką 15350). Średnica 22 mm.
Pin (-) z posrebrzanej miedzi. Gwint pod parownik - 510. Włącznik z blokadą na lewym gwincie. Bardzo ładnie się prezentuje, na eleganckie wyjście w garniturze:) jak znalazł.

Nie ma co więcej pisać, oglądajcie:)





Pakowany w ładne pudełko;)


Jak widać w podpisach zdjęć, oryginalny mod GIVO jest dostępny m.in. na stronie sklepu Różowy osiołek;) w cenie ok. 230$. Staram się nie oceniać czy to drogo czy nie. Jako alternatywę podam link do klona GIVO za około 20$ i miesiąc oczekiwania na przesyłkę -> TU

I filmik na koniec;)





środa, 25 lutego 2015

Zmiany w wyglądzie i treści bloga;)

Dziś dwie zmiany. Jedna to wygląd bloga. Trochę jaśniej i przejrzyściej się zrobiło;)
Druga to zmiana nazwy rubryki: Nowy kącik - nowy modzik. Od dziś będzie to rubryka: Waperskie różności.
I dalej będą pojawiały się w niej mody niedostępne w naszym kraju, ciekawe rozwiązania techniczne, oryginalnie wyglądające sprzęty, szalone setup-y itd. Czyli ciekawostki wygrzebane w sieci, albo opinie o sprzętach, które wpadną w moje ręce. Pozostałe wpisy dotyczące moich waperskich działań zostają bez zmian.

poniedziałek, 23 lutego 2015

Nowy kącik - nowy modzik (008)

Dziś mod po którym spodziewam się minimalnych spadków napięcia, a zarazem braku wad modów z miedzi;)
Mod Fuchai produkowany przez firmę Sigelei. Mod na akumulatory 18650. Wykonany z SS (z grawerowanymi chińskimi sentencjami? i nr seryjnym), ale wewnątrz posiada rurkę z miedzi. Podobnie w górnym capie z gwintem 510 (styki) oraz w capie dolnym (włącznik z blokadą) zastosowano połączenia (gwinty i piny) z miedzi.

Trzy kolory: "kawowy", złoty i srebrny


Włącznik z blokadą


Górny cap z gwintem 510




A tu widać miedziane wnętrze;)



Tu z nie znanym mi dripperem i pudełkiem. Zestaw dla mnie;)


Mod Fuchai nie jest dostępny w polskich sklepach, ale można go kupić np. tu: https://www.misthub.com/product/sigelei-fuchai-mod/
za 39,99$

Zdjęcia zaczerpnięte z sieci.