środa, 19 marca 2014

Pierwszy kwartał "za mną"

Minęło 90 dni, prawie trzy miesiące.
Czas na małe podsumowanie. Po wielu latach palenia analogów, trucia organizmu, "smrodzenia" w domu i w samochodzie, a potem niezależnie od pogody i temperatury wychodzenia na dwór i kilku nieskutecznych próbach "rzucenia", przejście na e-papierosy było... prawie bezbolesne. Może na początku trochę podświadomego stresu, że coś się zepsuje, rozładuje, czegoś zabraknie (na początku małe zapasy "wszystkiego"), ale w miarę "ogarniania" tematu pojawił się spokój i... samozadowolenie, że się udało.

Na początku był EGON - krótka przygoda, raczej pomyłka niż przemyślana decyzja. Następnie mod elektroniczny, eVic - najwyższa półka, testowanie i nauka, waty, volty, ohmy, sznurki, mesh-e itd. itp. Ale warto było. To "następnie" czyli eVic trwa do dziś, ale może niedługo coś nowego się pojawi;)

Niestety, a może i "stety" pojawiło się nowe hobby. Mody mechaniczne. Jaszcze nie mam żadnego, ale już kilku pożądam do swojej wymyślonej (na razie) kolekcji. Jak się będą pojawiały to oczywiście skrobnę o każdym małe co nieco.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz