W zestawie dostajemy dripper z małym drip tipem z delrinu (pasują oczywiście standardowe ustniki, ja używam dripa z siateczką i mam pewność, że nic gorącego nie pryśnie mi do ust), jakiś bliżej nie określony nośnik liquidu, prawdopodobnie Japanese organic cotton;) i trzy gotowe do użycia grzałki: z kanthalu (1,0Ω), z SS316L (0,6Ω) i Claptona (0,8Ω). Długość grzałek to ok. 10mm, średnica części grzejnej 3,2mm, a średnica stalowych pierścieni mocowanych w uchwytach parownika - 5mm. Oczywiście wszystko w zgrabnym pudełeczku z instrukcją obsługi;)
Co ciekawe, można stosować również notch coil, ale ten o średnicy 5 mm. Obcinamy druciki i taki walec idealnie pasuje do uchwytów. Tak więc możliwości jest sporo, ale najważniejsza jest łatwość robienia setup-u.
Air hole (są dwa) dają możliwość wapowania zarówno "do płucnego" (przewiew jest naprawdę spory), jak i (przy nastawieniu na minimum) "usta - płuca"). Osobiście preferuję tę drugą metodę, ale "do płucnie" też jest OK.
Małe podsumowanie;)
Bardzo ciekawy dripper. Robienie setup-u banalnie proste. Firmowe grzałki "dają radę":) ale dopiero z notch coil-em pokazuje pazur. Pojemność "rynienek" na liquid standardowa, wystarcza na kilka potężnych "buszków";) Nie jestem fanem "pogoni za chmurą", ale tu można poszaleć (dopóki żona nie wygoni z pokoju;)
Werdykt: Wanko RDA zagości u mnie na jakiś czas;)
Bym zapomniał;) odpowiedzieć na pytanie zawarte w tytule postu. Wg. mnie bardziej ewolucja, ale w bardzo dobrym kierunku. Firma Focusecig poszła za ciosem i zrobiła atomizer Wanko 17 RTA (RDTA) z takim samym mocowaniem grzałki. Jest też atomizer z podobnym (łatwym:) montażem grzałki. Tilemahos X1 Springomizer od Golden Greek.
Kilka moich fotek;)
Wnętrze z notch coil-em
Jest moc;)
Z mechanikiem Monolith
Z iStick Pico
I kilka fotek ze strony producenta;)
I fotki Wanko 17 RTA (średnica 17 mm)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz